Złocenia na papierze – jak powstają?
Złocenia to bardzo popularna metoda uszlachetniania materiałów drukowanych, polegająca na nałożeniu na papier specjalnej, połyskującej folii. Zrobić to można na dwa różne sposoby – stosując technikę hot-stampingu lub cold-stampingu. Hot-stamping, zwany inaczej termodrukiem, to wytłaczanie na gorąco, czyli „wtapianie” błyszczącej folii w wyznaczone miejsce pod wpływem wysokiej temperatury. Cold-stamping polega natomiast na przenoszeniu warstwy dekoracyjnej folii na materiał przy użyciu specjalnego kleju, a następnie utwardzenie całości przy pomocy lamp UV. Która metoda jest lepsza? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, ale z naszych doświadczeń wynika, że tłoczenie na gorąco ma szersze spektrum zastosowań. Termodruk można wykorzystać zarówno na gładkich, jak i fakturowanych powierzchniach. Lepiej sobie też radzi w przypadku większych projektów, na przykład opakowań na produkty, gdzie zdobienie pojawia się na całym pudełku, a nie tylko na małych detalach. Nie sposób też pominąć faktu, że folie do hot-stampingu występują w bogatszej gamie kolorystycznej, zatem nie trzeba ograniczać się do złota czy srebra, ale można postawić na szlachetnie połyskując czerwień, błękit, zieleń czy róż.
Złocenia – gdzie warto je zastosować?
Efektownie połyskujące złocenia to prosty i sprawdzony sposób na dodanie materiałom drukowanym klasy i elegancji. W zależności od potrzeb może ona pojawić się tylko jako minimalny akcent (ramka, kropki, inicjały), na najważniejszych i najbardziej wyeksponowanych elementach projektu (krótkie napisy, logo, drobne grafiki) lub na całej powierzchni papieru.
Metaliczna folia najlepiej sprawdza się:
- na zaproszeniach na śluby, bankiety, gale wręczenia nagród, uroczyste prezentacje nowych produktów
- na dyplomach, certyfikatach, podziękowaniach i gratulacjach
- w katalogach, promujących ekskluzywne, prestiżowe lub limitowane produkty: kosmetyki, biżuterię, meble itd.
- na opakowaniach produktów klasy premium
- na ulotkach renomowanych restauracji, ekskluzywnych hoteli, renomowanych butików, salonów SPA
Złocenia często pojawiają się też na plakatach, okładkach książek, personalizowanych notesach i autorskich kalendarzach. Świetnie pasują również do wszystkich projektów o stylistyce glamour oraz nawiązujące do barokowego czy rokokowego przepychu.
Kiedy mniej znaczy więcej…
Złocenia od kilku lat cieszą się mianem poligraficznego hitu i coraz częściej goszczą na różnego rodzaju materiałach drukowanych. Nic w tym dziwnego, bo pełne blasku elementy fantastycznie wyglądają i nadają papierowi niezwykłej elegancji. Warto jednak pamiętać, że w przypadku tak wyrazistych uszlachetnień łatwo popaść w przesadę i zamiast podkreślić ekskluzywny czy prestiżowy charakter katalogu, zaproszenia czy opakowania, można otrzeć się o kicz. Przed podjęciem decyzji o zastosowaniu tego typu zdobień warto zadać sobie pytanie, czy koniecznie trzeba iść na całość czy lepiej postawić na pojedyncze, połyskujące akcenty i połączyć je z innymi, równie szlachetnymi detalami. Dobrym pomysłem jest na przykład wybór kredowego papieru w eleganckiej, ciemnej barwie i dodać tylko kilka złoconych elementów, jak litery, logo czy okalająca całość ramka. Takie rozwiązanie będzie strzałem w dziesiątkę między innymi w przypadku zaproszeń na prestiżowe wydarzenia (gale, bankiety, premiery), katalogów z ekskluzywnymi produktami (samochody, meble, luksusowe kosmetyki, szlachetna biżuteria), a nawet teczek ofertowych i wizytówek. Minimalizm zawsze jest w modzie i w materiałów drukowanych klasy premium hasło „mniej znaczy więcej”, sprawdza się w 100%.
Jeśli szukasz drukarni, w której wykonasz dowolny projekt z efektownym złoceniem (w dowolnym kolorze) to koniecznie skontaktuj się z nami. Chętnie pomożemy Ci stworzyć idealne pudełko na produkty lub inne materiały reklamowe.